Wyszukiwarka
Liczba elementów: 26
Centrum Scenografii Polskiej w Katowicach zostało powołane do życia w 1991 roku, jednak jego początki sięgają lat 80-tych ubiegłego stulecia, kiedy to w 1985 roku zorganizowano Dział Plastyki Teatralnej przy Muzeum Śląskim. Od momentu powstania Dział prowadził ożywioną działalność, między innymi organizując w latach 1985-1993 35 wystaw w różnych miejscach Katowic. W 1993 roku siedzibą instytucji stało się Centrum Kultury Katowice przy pl. Sejmu Śląskiego. Głównym zadaniem Centrum Scenografii Polskiej w Katowicach jest gromadzenie i prezentacja dorobku najwybitniejszych polskich scenografów, pracujących zarówno dla teatru, jak i filmu. W jego zbiorach znajdują się więc projekty, kostiumy, zdjęcia, makiety, materiały audio i video. Do tej pory udało się zebrać około 10 tysięcy eksponatów - prac 121 artystów. Zbiory uzupełniają pamiątki związane z powstawaniem i realizacją spektakli, czyli plakaty, afisze, programy, fotosy, recenzje itd. W Centrum zobaczymy projekty, kostiumy, lalki czy obrazy najlepszych scenografów starszego pokolenia (już nieżyjących), jak i obecnie czynnych na scenie teatralnej. I tak znajdują się tutaj prace Otto Axera, Władysława Daszewskiego, Zofii Wierchowicz, Andrzeja Kreutz-Majewskiego, Lidii i Jerzego Skarżyńskich oraz Zofii de Ines, Małgorzaty Słoniowskiej, Barbary Hanickiej czy Jadwigi Mydlarskiej-Kowal. Wyjątkową wartość posiadają prace Tadeusza Kantora i Józefa Szajny, a także projekty Jerzego Gurawskiego do spektakli Jerzego Grotowskiego. Centrum Scenografii Polskiej prezentowało swoje zbiory na licznych wystawach w kraju i za granicą.
Na historię współczesnego Chorzowa składają się dzieje wielu miejscowości, które przez stulecia wiodły samodzielny żywot. Nazwa miasta pochodzi od najstarszej na tym terenie osady – Chorzowa, ale olbrzymie znaczenie dla jego rozwoju miały również sąsiednie Wielkie Hajduki, a przede wszystkim Królewska Huta. W 1922 roku obszar dzisiejszego Chorzowa został objęty granicami odrodzonej Polski. Odrębnie funkcjonowały wówczas wspomniane wyżej miejscowości, z których Królewska Huta mogła się pochwalić prawami miejskimi. Miasto to zamieszkiwali wtedy zarówno Niemcy, jak i Polacy oraz Żydzi. W połowie lat 20. pojawiła się inicjatywa budowy Miejskiego Domu Ludowego, w którym przywiązani do polskości mieszkańcy mogliby kultywować własne tradycje. W 1926 roku ogłoszono konkurs architektoniczny. Nagrodę 1-szą zdobyła praca Tadeusza Michejdy, a 2-gą – Lucjana Sikorskiego. Ostatecznie ci dwaj katowiccy architekci połączyli siły i razem opracowali projekt, na który składała się kilkuczęściowa budowla w stylu modernistycznym. Realizacja inwestycji przypadła na trudne lata światowego kryzysu gospodarczego, dlatego mieszkańcy Królewskiej Huty mogli liczyć tylko na siebie. I to właśnie dzięki ich własnym pieniądzom, w 1934 roku otwarto pierwszy z planowanych kilku gmachów Domu Ludowego. Jego ozdobą była efektowna sala teatralna. Natychmiast po inauguracji zaczęła ona tętnić życiem. Na deskach teatru występowały ówczesne gwiazdy - np. Hanka Ordonówna, Loda Halama czy Szczepcio i Tońcio. Również po II wojnie światowej impresaryjny Teatr Miejski prezentował chorzowianom bardzo urozmaicony repertuar. W 1939 roku otwarto kolejny gmach Domu Ludowego - lewe skrzydło z biblioteką, czytelnią, salami zebrań itp. Wybuch wojny uniemożliwił powstanie największej kubaturowo części obiektu - skrzydła prawego. Współczesna historia obiektu zaczęła się w 2008 roku, tuż po zakończeniu generalnego remontu. Chorzowskie Centrum Kultury należy do najprężniejszych instytucji kulturalnych w mieście.
Kopalnia „Guido” w Zabrzu powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego, Guido Henckela von Donnersmarcka. Do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. Po II wojnie światowej znalazła się na terenie KWK „Makoszowy”. Przez pewien czas funkcjonowała jako Kopalnia Doświadczalna Węgla Kamiennego M-300. W latach 1982-96 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów. Na część naziemną kopalni składa się budynek nadszybia szybu „Kolejowego” oraz stalowa wieża z mechanizmem wyciągowym produkcji firmy AEG, z 1927 roku. Do podziemi możemy zjechać na poziom 170 lub 320 m. Na pierwszym poznamy kopalnię z przełomu XIX i XX wieku. Dla uatrakcyjnienia zwiedzania przygotowano specjalne efekty audiowizualne, jak np. dobiegające z oddali rozmowy górników czy... piski szczurów. Urządzono tu także niewielką kaplicę. Od 2009 roku na poziomie 170 m prezentuje się wystawę poświęconą górnikom–żołnierzom, którzy w okresie stalinowskim byli zmuszani do pracy pod ziemią. Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Turysta musi się tutaj nieco wysilić – trasa liczy około 2,5 km, za to można z bliska zobaczyć pracę kombajnu węglowego i poznać tajniki zawodu górnika. W 2012 r. uruchomiono podwieszaną pod stropem przekopu kolejkę górniczą, którą turyści pokonają ok. 400 metrów. Kopalnia tętni życiem kulturalnym. Dwa przedsięwzięcia: „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie”, stwarzają możliwość obcowania ze sztuką rzeczywiście na poziomie najwyższym. Nie brakuje imprez dla dzieci, ciekawa jest oferta edukacyjna. Będący w trakcie budowy Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu, którego częścią będzie „Guido”, jeszcze bardziej uatrakcyjni tutejszą ofertę, stawiając ją w rzędzie „hitów” na skalę ogólnopolską. Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Kopalnia „Guido” w Zabrzu powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego, Guido Henckela von Donnersmarcka. Do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. Po II wojnie światowej znalazła się na terenie KWK „Makoszowy”. Przez pewien czas funkcjonowała jako Kopalnia Doświadczalna Węgla Kamiennego M-300. W latach 1982-96 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów. Na część naziemną kopalni składa się budynek nadszybia szybu „Kolejowego” oraz stalowa wieża z mechanizmem wyciągowym produkcji firmy AEG, z 1927 roku. Do podziemi możemy zjechać na poziom 170 lub 320 m. Na pierwszym poznamy kopalnię z przełomu XIX i XX wieku. Dla uatrakcyjnienia zwiedzania przygotowano specjalne efekty audiowizualne, jak np. dobiegające z oddali rozmowy górników czy... piski szczurów. Urządzono tu także niewielką kaplicę. Od 2009 roku na poziomie 170 m prezentuje się wystawę poświęconą górnikom–żołnierzom, którzy w okresie stalinowskim byli zmuszani do pracy pod ziemią. Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Turysta musi się tutaj nieco wysilić – trasa liczy około 2,5 km, za to można z bliska zobaczyć pracę kombajnu węglowego i poznać tajniki zawodu górnika. W 2012 r. uruchomiono podwieszaną pod stropem przekopu kolejkę górniczą, którą turyści pokonają ok. 400 metrów. Kopalnia tętni życiem kulturalnym. Dwa przedsięwzięcia: „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie”, stwarzają możliwość obcowania ze sztuką rzeczywiście na poziomie najwyższym. Nie brakuje imprez dla dzieci, ciekawa jest oferta edukacyjna. Będący w trakcie budowy Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu, którego częścią będzie „Guido”, jeszcze bardziej uatrakcyjni tutejszą ofertę, stawiając ją w rzędzie „hitów” na skalę ogólnopolską. Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Początki Muzeum Historii Katowic sięgają lat 70. ubiegłego wieku. Wówczas to przy Katowickim Towarzystwie Społeczno-Kulturalnym powołano do życia Sekcję Muzealną. W efekcie, po kilku latach kolekcjonowania eksponatów, w 1976 roku otwarto Społeczne Muzeum Historii Katowic. Cztery lata później zostało ono przekształcone w oddział Muzeum Górnośląskiego, by w 1983 roku uzyskać wreszcie samodzielność pod obecnie obowiązującą nazwą. Siedzibą muzeum jest secesyjna kamienica z 1908 roku, która na początku XX wieku oferowała komfortowe mieszkania o powierzchni sięgającej nawet 300 metrów kwadratowych, wyposażone w instalację centralnego ogrzewania. Muzeum składa się z działów: historii, etnologii miasta, sztuki, archiwalno-fotograficznego oraz pracowni: grafiki im. Pawła Stellera, im. Konrada Swinarskiego i teatralno-filmowej. W muzeum przygotowano dwie wystawy stałe. „Dzieje Katowic 1299-1990” pokazuje pamiątki związane z historią wiosek tworzących dzisiejsze Katowice oraz z dziejami miasta w XIX i XX wieku. Niezwykle ciekawe są rekonstrukcje wnętrz mieszczańskich z lat 1865-1939. Zatytułowano je: „U sąsiadów na pokojach i w kuchni” (mieszkanie średniozamożnych obywateli miasta) oraz „W kamienicy mieszczańskiej. Codzienność i odświętność.” (mieszkanie bogaczy). Katowickie muzeum posiada interesujące kolekcje malarstwa polskiego, z 27 pastelami Witkacego na czele, a także zbiór porcelany śląskiej. Ponadto placówka organizuje wystawy czasowe, zajmuje się również działalnością wydawniczą i edukacyjną. Filiami Muzeum są: kościół pw. św. Michała Archanioła w parku im. Tadeusza Kościuszki (wraz z lapidarium), Muzeum Barbary i Stanisława Ptaków w Pracowni Teatralno-Filmowej przy ul. Kopernika 11, budynek w Nikiszowcu z wystawą „U nos w doma na Nikiszu. We wnętrzu nikiszowieckiego mieszkania.” oraz Oddział Grafiki w kamienicy przy ul. Kościuszki 47.
Początki Opery Śląskiej związane są z pełną pasji działalnością organizatorską Adama Didura. Ten wspaniały śpiewak, uznawany za jeden z najwybitniejszych basów w historii, rywal samego Fiodora Szalapina, oklaskiwany na scenach La Scali i Metropolitan Opera – przybył do Bytomia w kwietniu 1945 roku. 71-letni artysta wykazał się niebywałą wytrwałością oraz energią i już po dwóch miesiącach, 14 czerwca 1945 roku, odbyło się premierowe przedstawienie „Halki” Stanisława Moniuszki w Teatrze Śląskim im. St. Wyspiańskiego w Katowicach. W następnych latach ukształtował się w Bytomiu zespół operowy. Jego trzon stanowili artyści sceny lwowskiej i warszawskiej. Śpiewaków, muzyków, reżyserów czy dyrygentów przyciągało na Górny Śląsk samo nazwisko Adama Didura. Pod koniec 1945 roku siedzibą Opery Śląskiej stał się reprezentacyjny gmach Teatru Miejskiego przy ul. Stanisława Moniuszki, gdzie 29 listopada odbyła się bytomska premiera „Halki”. Wzniesiono go w latach 1899-1901, według projektu berlińskiego architekta Aleksandra Böhma. Nadał on budynkowi elegancki, neoklasycystyczny wygląd. W latach 20. ubiegłego wieku gmach przebudowano (kopuła i niektóre wnętrza), w oparciu o plany przygotowane przez wybitnego architekta wczesnego modernizmu i ekspresjonizmu – Hansa Poelziga. Między innymi zmniejszono główną salę koncertową, poprawiając zarazem jej akustykę. Z bytomską operą związani byli najwybitniejsi polscy artyści, np. Maria Fołtyn, Andrzej Hiolski czy Wiesław Ochman. Co ciekawe, zespół co dziesięć lat przygotowuje nowe przedstawienie „Halki” Stanisława Moniuszki. Opera Śląska jako pierwsza w Polsce była obecna w domach dzięki radiowej transmisji „Halki”, w grudniu 1945 roku; również jako pierwsza po wojnie występowała za granicą oraz otrzymała „Złotą Płytę”.
Dąbrowa Górnicza jest miastem młodym, nie liczy sobie nawet stu lat. Powstała z wielu miejscowości, które w jeden organizm połączył wspólny rozwój gospodarczy. Industrializacja rozpoczęła się na przełomie XVIII i XIX wieku, kiedy to na gruntach wsi Dąbrowa zbudowano pierwszą kopalnię – „Reden”. W następnych latach w pobliżu powstała huta „Bankowa” wraz z osiedlami robotniczymi. W ten sposób ukształtowało się naturalne centrum późniejszej Dąbrowy Górniczej. Plac Wolności wraz z otaczającymi go budynkami jest dzieckiem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Rozległa pusta przestrzeń doskonale służyła 1-majowym marszom i wiecom, barbórkowym spotkaniom czy innym manifestacjom. Od północy nad placem dominuje olbrzymia bryła Pałacu Kultury Zagłębia. Wzniesiono go w latach 1951-1958, dzięki wsparciu m.in. wywodzącego się z Dąbrowy Górniczej Aleksandra Zawadzkiego – komunisty, wieloletniego Przewodniczącego Rady Państwa. Budynek jest ponoć jedną z najlepszych realizacji socrealistycznych. Projektował go architekt Zbigniew Rzepecki. Dom Kultury Zagłębia, bo tak pierwotnie PKZ się nazywał, stylistycznie nawiązuje do architektury renesansowej. Zdumiewa rozmiarami: liczy 4700 metrów kwadratowych powierzchni, z tego 1900 metrów kwadratowych przypada na hole. Do budowy zastosowano piaskowiec i cegłę. W środku znajdziemy marmury, drewniane boazerie, lustra, ręcznie malowane kafelki, gipsową sztukaterię. Najważniejszym miejscem w Pałacu jest obszerna sala teatralna z 699 fotelami. W Pałacu działają m.in. orkiestra kameralna, miejska orkiestra dęta, teatr, kino, świetlice środowiskowe, ośrodki kultury, ludowy zespół pieśni i tańca. Nieopodal Pałacu uwagę przyciąga betonowy pomnik „Bohaterom Czerwonych Sztandarów”. To dzieło Augustyna Dyrdy, odsłonięte w 1970 roku. Ideę monumentu oddaje autorski jego tytuł: „Postacie z ‘Międzynarodówką’ na ustach, pod czerwonym sztandarem”. W 1990 roku, kiedy pomnik chciano wysadzić w powietrze, mieszkańcy Dąbrowy Górniczej osłonili go własnymi piersiami. Wówczas to na postumencie pojawił się napis: „Jimiemu Hendrixowi, Kurtowi Cobainowi; Make love not war; War is over; Wszystkim, którzy kochają wolność”. W 2006 roku władze miasta umieściły na pomniku tablicę z napisem: „Bohaterom czerwonych sztandarów. Dąbrowiakom. Twórcom dziejów walk o narodowe i społeczne wyzwolenie”. W okolicy Placu Wolności warto zwrócić także uwagę na pierwsze wieżowce w mieście, spośród których wyróżnia się tzw. superjednostka przy ul. T. Kościuszki.
Kopalnia „Guido” w Zabrzu powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego, Guido Henckela von Donnersmarcka. Do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. Po II wojnie światowej znalazła się na terenie KWK „Makoszowy”. Przez pewien czas funkcjonowała jako Kopalnia Doświadczalna Węgla Kamiennego M-300. W latach 1982-96 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów. Na część naziemną kopalni składa się budynek nadszybia szybu „Kolejowego” oraz stalowa wieża z mechanizmem wyciągowym produkcji firmy AEG, z 1927 roku. Do podziemi możemy zjechać na poziom 170 lub 320 m. Na pierwszym poznamy kopalnię z przełomu XIX i XX wieku. Dla uatrakcyjnienia zwiedzania przygotowano specjalne efekty audiowizualne, jak np. dobiegające z oddali rozmowy górników czy... piski szczurów. Urządzono tu także niewielką kaplicę. Od 2009 roku na poziomie 170 m prezentuje się wystawę poświęconą górnikom–żołnierzom, którzy w okresie stalinowskim byli zmuszani do pracy pod ziemią. Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Turysta musi się tutaj nieco wysilić – trasa liczy około 2,5 km, za to można z bliska zobaczyć pracę kombajnu węglowego i poznać tajniki zawodu górnika. W 2012 r. uruchomiono podwieszaną pod stropem przekopu kolejkę górniczą, którą turyści pokonają ok. 400 metrów. Kopalnia tętni życiem kulturalnym. Dwa przedsięwzięcia: „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie”, stwarzają możliwość obcowania ze sztuką rzeczywiście na poziomie najwyższym. Nie brakuje imprez dla dzieci, ciekawa jest oferta edukacyjna. Będący w trakcie budowy Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu, którego częścią będzie „Guido”, jeszcze bardziej uatrakcyjni tutejszą ofertę, stawiając ją w rzędzie „hitów” na skalę ogólnopolską. Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Kopalnia „Guido” w Zabrzu powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego, Guido Henckela von Donnersmarcka. Do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. Po II wojnie światowej znalazła się na terenie KWK „Makoszowy”. Przez pewien czas funkcjonowała jako Kopalnia Doświadczalna Węgla Kamiennego M-300. W latach 1982-96 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów. Na część naziemną kopalni składa się budynek nadszybia szybu „Kolejowego” oraz stalowa wieża z mechanizmem wyciągowym produkcji firmy AEG, z 1927 roku. Do podziemi możemy zjechać na poziom 170 lub 320 m. Na pierwszym poznamy kopalnię z przełomu XIX i XX wieku. Dla uatrakcyjnienia zwiedzania przygotowano specjalne efekty audiowizualne, jak np. dobiegające z oddali rozmowy górników czy... piski szczurów. Urządzono tu także niewielką kaplicę. Od 2009 roku na poziomie 170 m prezentuje się wystawę poświęconą górnikom–żołnierzom, którzy w okresie stalinowskim byli zmuszani do pracy pod ziemią. Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Turysta musi się tutaj nieco wysilić – trasa liczy około 2,5 km, za to można z bliska zobaczyć pracę kombajnu węglowego i poznać tajniki zawodu górnika. W 2012 r. uruchomiono podwieszaną pod stropem przekopu kolejkę górniczą, którą turyści pokonają ok. 400 metrów. Kopalnia tętni życiem kulturalnym. Dwa przedsięwzięcia: „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie”, stwarzają możliwość obcowania ze sztuką rzeczywiście na poziomie najwyższym. Nie brakuje imprez dla dzieci, ciekawa jest oferta edukacyjna. Będący w trakcie budowy Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu, którego częścią będzie „Guido”, jeszcze bardziej uatrakcyjni tutejszą ofertę, stawiając ją w rzędzie „hitów” na skalę ogólnopolską. Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Kopalnia „Guido” w Zabrzu powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego, Guido Henckela von Donnersmarcka. Do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. Po II wojnie światowej znalazła się na terenie KWK „Makoszowy”. Przez pewien czas funkcjonowała jako Kopalnia Doświadczalna Węgla Kamiennego M-300. W latach 1982-96 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów. Na część naziemną kopalni składa się budynek nadszybia szybu „Kolejowego” oraz stalowa wieża z mechanizmem wyciągowym produkcji firmy AEG, z 1927 roku. Do podziemi możemy zjechać na poziom 170 lub 320 m. Na pierwszym poznamy kopalnię z przełomu XIX i XX wieku. Dla uatrakcyjnienia zwiedzania przygotowano specjalne efekty audiowizualne, jak np. dobiegające z oddali rozmowy górników czy... piski szczurów. Urządzono tu także niewielką kaplicę. Od 2009 roku na poziomie 170 m prezentuje się wystawę poświęconą górnikom–żołnierzom, którzy w okresie stalinowskim byli zmuszani do pracy pod ziemią. Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Turysta musi się tutaj nieco wysilić – trasa liczy około 2,5 km, za to można z bliska zobaczyć pracę kombajnu węglowego i poznać tajniki zawodu górnika. W 2012 r. uruchomiono podwieszaną pod stropem przekopu kolejkę górniczą, którą turyści pokonają ok. 400 metrów. Kopalnia tętni życiem kulturalnym. Dwa przedsięwzięcia: „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie”, stwarzają możliwość obcowania ze sztuką rzeczywiście na poziomie najwyższym. Nie brakuje imprez dla dzieci, ciekawa jest oferta edukacyjna. Będący w trakcie budowy Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu, którego częścią będzie „Guido”, jeszcze bardziej uatrakcyjni tutejszą ofertę, stawiając ją w rzędzie „hitów” na skalę ogólnopolską. Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Kopalnia „Guido” w Zabrzu powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego, Guido Henckela von Donnersmarcka. Do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. Po II wojnie światowej znalazła się na terenie KWK „Makoszowy”. Przez pewien czas funkcjonowała jako Kopalnia Doświadczalna Węgla Kamiennego M-300. W latach 1982-96 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów. Na część naziemną kopalni składa się budynek nadszybia szybu „Kolejowego” oraz stalowa wieża z mechanizmem wyciągowym produkcji firmy AEG, z 1927 roku. Do podziemi możemy zjechać na poziom 170 lub 320 m. Na pierwszym poznamy kopalnię z przełomu XIX i XX wieku. Dla uatrakcyjnienia zwiedzania przygotowano specjalne efekty audiowizualne, jak np. dobiegające z oddali rozmowy górników czy... piski szczurów. Urządzono tu także niewielką kaplicę. Od 2009 roku na poziomie 170 m prezentuje się wystawę poświęconą górnikom–żołnierzom, którzy w okresie stalinowskim byli zmuszani do pracy pod ziemią. Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Turysta musi się tutaj nieco wysilić – trasa liczy około 2,5 km, za to można z bliska zobaczyć pracę kombajnu węglowego i poznać tajniki zawodu górnika. W 2012 r. uruchomiono podwieszaną pod stropem przekopu kolejkę górniczą, którą turyści pokonają ok. 400 metrów. Kopalnia tętni życiem kulturalnym. Dwa przedsięwzięcia: „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie”, stwarzają możliwość obcowania ze sztuką rzeczywiście na poziomie najwyższym. Nie brakuje imprez dla dzieci, ciekawa jest oferta edukacyjna. Będący w trakcie budowy Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu, którego częścią będzie „Guido”, jeszcze bardziej uatrakcyjni tutejszą ofertę, stawiając ją w rzędzie „hitów” na skalę ogólnopolską. Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Kopalnia „Guido” w Zabrzu powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego, Guido Henckela von Donnersmarcka. Do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. Po II wojnie światowej znalazła się na terenie KWK „Makoszowy”. Przez pewien czas funkcjonowała jako Kopalnia Doświadczalna Węgla Kamiennego M-300. W latach 1982-96 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów. Na część naziemną kopalni składa się budynek nadszybia szybu „Kolejowego” oraz stalowa wieża z mechanizmem wyciągowym produkcji firmy AEG, z 1927 roku. Do podziemi możemy zjechać na poziom 170 lub 320 m. Na pierwszym poznamy kopalnię z przełomu XIX i XX wieku. Dla uatrakcyjnienia zwiedzania przygotowano specjalne efekty audiowizualne, jak np. dobiegające z oddali rozmowy górników czy... piski szczurów. Urządzono tu także niewielką kaplicę. Od 2009 roku na poziomie 170 m prezentuje się wystawę poświęconą górnikom–żołnierzom, którzy w okresie stalinowskim byli zmuszani do pracy pod ziemią. Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Turysta musi się tutaj nieco wysilić – trasa liczy około 2,5 km, za to można z bliska zobaczyć pracę kombajnu węglowego i poznać tajniki zawodu górnika. W 2012 r. uruchomiono podwieszaną pod stropem przekopu kolejkę górniczą, którą turyści pokonają ok. 400 metrów. Kopalnia tętni życiem kulturalnym. Dwa przedsięwzięcia: „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie”, stwarzają możliwość obcowania ze sztuką rzeczywiście na poziomie najwyższym. Nie brakuje imprez dla dzieci, ciekawa jest oferta edukacyjna. Będący w trakcie budowy Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu, którego częścią będzie „Guido”, jeszcze bardziej uatrakcyjni tutejszą ofertę, stawiając ją w rzędzie „hitów” na skalę ogólnopolską. Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.