Wyszukiwarka
Liczba elementów: 40
Zakon Cystersów powstał we Francji w XI wieku, w oparciu o regułę świętego Benedykta. Oznacza to, że mnisi prowadzą życie monastyczne, oparte na modlitwie i pracy własnych rąk. W średniowieczu Cystersi szybko zdobyli uznanie jako świetni organizatorzy oraz krzewiciele wszelkich usprawnień w rolnictwie i rzemiośle. Byli więc pożądani przez królów i książąt, w których rękach pozostawały olbrzymie, niezagospodarowane obszary lasów i łąk. Na ziemie polskie Cystersi zostali sprowadzeni już w połowie XII wieku. Jednym z pierwszych miejsc, które wybrali, był małopolski Jędrzejów. I właśnie stamtąd trafili do doliny rzeki Rudy. W 1252 roku rozpoczęli budowę obiektów klasztornych, w których zamieszkali trzy lata później. Fundatorem całego przedsięwzięcia był książę Władysław Opolski. Mnisi zabrali się ostro do pracy. Wkrótce założyli od podstaw wiele wsi. Uprawiali ziemię, utrzymywali stawy i browar, zajmowali się bartnictwem, produkcją węgla drzewnego i smoły, a nawet kuźnictwem. W 1747 roku w Stodołach uruchomili pierwszy na Górnym Śląsku wielki piec opalany węglem! Na początku XIX wieku klasztor przejęło państwo pruskie. Po kilku latach majętność trafiła w ręce przedstawicieli rodu Hohenlohe-Waldenburg-Schillingfürst. To oni przekształcili pałac opacki w książęcy i zaplanowali park. Co pozostało z pracy Cystersów do dnia dzisiejszego? Przede wszystkim zespół klasztorno-pałacowy, składający się z bazyliki, średniowiecznych zabudowań klasztornych oraz barokowego pałacu. Pierwotnie kościół miał charakter romańsko-gotycki. Zbudowano go na planie krzyża łacińskiego, z nawą główną wyższą od naw bocznych. Charakterystyczny był brak wież. W XVII i XVIII wieku kościół przebudowano w stylu barokowym. Spośród trzech kaplic najcenniejsza jest Najświętszej Marii Panny, XVIII-wieczna, z cudownym wizerunkiem Madonny. W kościele warto zwrócić uwagę na cenne obrazy Michaela Willmanna i Ignaza Raaba. Do świątyni przylegają zabudowania klasztoru. Pierwotnie gotyckie, później przybrały formę barokową. Ujęte w czworobok tworzą malowniczy, otoczony krużgankami wirydarz (ogród). Na przełomie XVII i XVIII wieku zespół uzupełniono o budynki barokowego pałacu opackiego, z własnym dziedzińcem i bramą otwieraną w stronę malowniczego stawu. Pocysterskie zabytki otacza piękny, 95-hektarowy park typu angielskiego. Poprowadzono po nim trzy dendrologiczne ścieżki edukacyjne. Rudy leżą na w centrum Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich. W malowniczej okolicy pozostało wiele pamiątek związanych z działalnością Cystersów. Same Rudy są jednym z elementów Europejskiego Szlaku Cysterskiego. Przecinają je ponadto znakowane szlaki turystyki pieszej i rowerowej.
Ruda Śląska leży w centrum aglomeracji górnośląskiej, sąsiadując m.in. z Zabrzem i Świętochłowicami. Miasto powstało w 1959 roku, z połączenia Rudy i Nowego Bytomia; obecnie współtworzy je 11 dzielnic, które często mogą się pochwalić wielowiekową historią. Już w drugiej połowie XVIII wieku tereny Rudy Śląskiej stały się miejscem dynamicznego rozwoju przemysłu ciężkiego, a przede wszystkim wydobycia węgla kamiennego oraz hutnictwa cynku i żelaza. W Nowym Bytomiu najwcześniej uruchomiono kopalnie i hutę cynku; w 1840 roku pracę rozpoczęła huta żelaza „Friedenshütte” (obecna Huta „Pokój”), założona przez żydowskich przedsiębiorców: Davida Loewenfelda, Moritza Friedländera i Simona Loewiego. Później często zmieniała ona właścicieli. Pod koniec XIX wieku zarządzający hutą postanowili zbudować na terenach położonych na zachód od zakładu osiedle robotnicze dla swoich pracowników z rodzinami. W pierwszym etapie, rozpoczętym prawdopodobnie już w latach 70., stanęły wielorodzinne familoki, które możemy dziś oglądać chociażby przy ul. Piotra Niedurnego. Są to ceglane bloki dwukondygnacyjne, przykryte dwuspadowymi dachami. W większości domów mieszkania były niewielkie, a ubikacje znajdowały się albo na korytarzu, albo na zewnątrz. W 1904 roku w centrum osiedla (obecnie ul. Piotra Niedurnego 99) stanął dom towarowy, czyli Kaufhaus. Z czasem dał on miano całej kolonii. Budynek ten, na planie litery L, jest dwupiętrowy i przykryty mansardowym dachem. W następnych latach osiedle rozbudowało się w kierunku wschodnim, przy dzisiejszych ulicach Gwardii Ludowej, Rudzkiej, Podgórze i Dobrej Nadziei. Domy tutaj postawione miały wyższy standard. W latach 30. XX wieku osiedle liczyło około 40 budynków, którym towarzyszyły obiekty użyteczności publicznej. Obecnie jest ich jednak znacznie mniej.
Ruda Śląska leży w centrum aglomeracji górnośląskiej, sąsiadując m.in. z Zabrzem i Świętochłowicami. Miasto powstało w 1959 roku, z połączenia Rudy i Nowego Bytomia; obecnie współtworzy je 11 dzielnic, które często mogą się pochwalić wielowiekową historią. Już w drugiej połowie XVIII wieku tereny Rudy Śląskiej stały się miejscem dynamicznego rozwoju przemysłu ciężkiego, a przede wszystkim wydobycia węgla kamiennego oraz hutnictwa cynku i żelaza. W Nowym Bytomiu najwcześniej uruchomiono kopalnie i hutę cynku; w 1840 roku pracę rozpoczęła huta żelaza „Friedenshütte” (obecna Huta „Pokój”), założona przez żydowskich przedsiębiorców: Davida Loewenfelda, Moritza Friedländera i Simona Loewiego. Później często zmieniała ona właścicieli. Pod koniec XIX wieku zarządzający hutą postanowili zbudować na terenach położonych na zachód od zakładu osiedle robotnicze dla swoich pracowników z rodzinami. W pierwszym etapie, rozpoczętym prawdopodobnie już w latach 70., stanęły wielorodzinne familoki, które możemy dziś oglądać chociażby przy ul. Piotra Niedurnego. Są to ceglane bloki dwukondygnacyjne, przykryte dwuspadowymi dachami. W większości domów mieszkania były niewielkie, a ubikacje znajdowały się albo na korytarzu, albo na zewnątrz. W 1904 roku w centrum osiedla (obecnie ul. Piotra Niedurnego 99) stanął dom towarowy, czyli Kaufhaus. Z czasem dał on miano całej kolonii. Budynek ten, na planie litery L, jest dwupiętrowy i przykryty mansardowym dachem. W następnych latach osiedle rozbudowało się w kierunku wschodnim, przy dzisiejszych ulicach Gwardii Ludowej, Rudzkiej, Podgórze i Dobrej Nadziei. Domy tutaj postawione miały wyższy standard. W latach 30. XX wieku osiedle liczyło około 40 budynków, którym towarzyszyły obiekty użyteczności publicznej. Obecnie jest ich jednak znacznie mniej.
Okradzionów, zamieszkały obecnie przez mniej więcej 1200 osób, przyłączony został do Dąbrowy Górniczej w 1977 roku. Jako wieś istniał już - jak świadczą dokumenty pisane - w roku 1306. Miejscowość do 1790 stanowiła własność biskupów krakowskich i pełniła rolę ośrodka przemysłu kruszcowego i hutniczego, o czym świadczą zresztą nazwy okolicznych przysiółków, jak Rudy czy Kuźniczka. Okradzionów był także ośrodkiem młynarskim. W wieku XIX istniały tu trzy młyny wodne, noszące nazwy od nazwisk właścicieli: Stępka, Freya i Rydzewskich. Swoją dawną funkcję pełni ten ostatni, Rydzewskich. Zachował się także do naszych czasów młyn Freya, choć wykorzystywany jest inaczej, aniżeli pierwotnie. Jego budynek, znajdujący się w rekach prywatnych, jest dobrze utrzymany i pełni rolę elektrowni wodnej. Całość podziwiać możemy z zewnątrz. Młyn Freya powstał zapewne około połowy XIX w. Obecny wygląd pochodzi z latach dwudziestych XX stulecia. Wtedy także, obok niego, wzniesiono znajdujący się tu budynek mieszkalny. Młyńskie koło napędzane jest odnogą Białej Przemszy. Woda, w celu zwiększenia siły, spiętrzona została niewielką tamą (dzisiaj jest wykorzystywana na potrzeby elektrowni). W 1936 roku, oprócz wymiany turbiny młyna zainstalowano tutaj także turbinę służącą do napędu tartaku. Po II wojnie młyn upaństwowiono. Spełniał on przez pewien czas swoją rolę nadal, będąc zarządzanym przez gliwickie Rejonowe Przedsiębiorstwo Młynów Gospodarczych, a później służył także jako magazyn Spółdzielni Rolniczej. Po upadku PRL obiekt odzyskany został przez spadkobierców rodziny Freyów. Przez Okradzionów przebiega czerwono znakowany Szlak Szwajcarii Zagłębiowskiej.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Okradzionów, zamieszkały obecnie przez mniej więcej 1200 osób, przyłączony został do Dąbrowy Górniczej w 1977 roku. Jako wieś istniał już - jak świadczą dokumenty pisane - w roku 1306. Miejscowość do 1790 stanowiła własność biskupów krakowskich i pełniła rolę ośrodka przemysłu kruszcowego i hutniczego, o czym świadczą zresztą nazwy okolicznych przysiółków, jak Rudy czy Kuźniczka. Okradzionów był także ośrodkiem młynarskim. W wieku XIX istniały tu trzy młyny wodne, noszące nazwy od nazwisk właścicieli: Stępka, Freya i Rydzewskich. Swoją dawną funkcję pełni ten ostatni, Rydzewskich. Zachował się także do naszych czasów młyn Freya, choć wykorzystywany jest inaczej, aniżeli pierwotnie. Jego budynek, znajdujący się w rekach prywatnych, jest dobrze utrzymany i pełni rolę elektrowni wodnej. Całość podziwiać możemy z zewnątrz. Młyn Freya powstał zapewne około połowy XIX w. Obecny wygląd pochodzi z latach dwudziestych XX stulecia. Wtedy także, obok niego, wzniesiono znajdujący się tu budynek mieszkalny. Młyńskie koło napędzane jest odnogą Białej Przemszy. Woda, w celu zwiększenia siły, spiętrzona została niewielką tamą (dzisiaj jest wykorzystywana na potrzeby elektrowni). W 1936 roku, oprócz wymiany turbiny młyna zainstalowano tutaj także turbinę służącą do napędu tartaku. Po II wojnie młyn upaństwowiono. Spełniał on przez pewien czas swoją rolę nadal, będąc zarządzanym przez gliwickie Rejonowe Przedsiębiorstwo Młynów Gospodarczych, a później służył także jako magazyn Spółdzielni Rolniczej. Po upadku PRL obiekt odzyskany został przez spadkobierców rodziny Freyów. Przez Okradzionów przebiega czerwono znakowany Szlak Szwajcarii Zagłębiowskiej.
Bujaków jest typową śląską wioską, objętą od niedawna granicami miasta Mikołowa, które leży w centrum Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, niedaleko dużych miast - Katowic, Tychów i Rudy Śląskiej. W 2000 roku Bujaków obchodził 700. rocznicę istnienia, pierwsza bowiem wzmianka o osadzie pochodzi z 1300 roku. Wtedy też stał już w Bujakowie drewniany kościół, który w XV wieku został otoczony solidnym murem. Na początku XVI stulecia drewnianą świątynię zastąpiono murowaną. W pierwszej połowie XX wieku została ona rozbudowana – m.in. powiększono prezbiterium i wymurowano wieżę. Kościół pod wezwaniem św. Mikołaja w Bujakowie jest orientowany, zbudowany z kamienia i cegły. Najstarszą częścią świątyni jest prostokątna nawa, do której przylega nieco młodsze prezbiterium oraz kaplice boczne. Od zachodu wznosi się czworoboczna wieża, przykryta hełmem. We wnętrzu warto zwrócić uwagę na ustawioną w ołtarzu głównym, uznawaną za cudowną, figurę Matki Bożej, powstałą prawdopodobnie w XIV wieku. Przed umieszczeniem jej w świątyni stała ona w kapliczce na „szwedzkiej mogile” – grobie żołnierzy protestanckich poległych w bitwie na polach Bujakowa, podczas wojny trzydziestoletniej. Ciekawa jest także chrzcielnica, dorównująca wiekiem samej świątyni. Figura Matki Bożej została ukoronowana w 2000 roku, wkrótce ustanowiono też Sanktuarium Matki Bożej Patronki Środowiska Naturalnego. Kościół otoczony jest przez mur, w którego obrębie znajdował się kiedyś cmentarz parafialny. Pozostał po nim jeden, XIX-wieczny nagrobek. Na północ od świątyni znajduje się duży ogród, założony przez ks. Jerzego Kempa. Oprócz wielu gatunków egzotycznych drzew, krzewów i kwiatów, zobaczymy w nim budynek probostwa z 1820 roku oraz kamienny krzyż pokutny, przeniesiony tutaj z głównej ulicy Bujakowa. Na nim wyryto datę 1691 - być może rok zabójstwa dokonanego w miejscu jego postawienia.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Wieś Ruda jest wspominana po raz pierwszy w dokumentach z XIII wieku. Wcześnie znane były tutejsze złoża rudy żelaza, a w XVIII stuleciu rozpoczęto prymitywne wydobycie węgla kamiennego. Pod panowaniem Prus nastąpił szybki wzrost przemysłowy, który pociągnął za sobą zwiększenie liczby ludności i rozwój cywilizacyjny. W XIX wieku Ruda znajdowała się w dobrach potężnego rodu hrabiów von Ballestrem, którzy swą główną siedzibę mieli w Pławniowicach. To oni zbudowali we wsi pierwszą świątynię – w 1869 roku stanął kościół Matki Bożej Różańcowej. Służyli w nim, sprowadzeni z Krakowa, księża jezuici (w latach 70. zostali wyrzuceni przez władze; zastąpiono ich księżmi diecezjalnymi). Wkrótce w Rudzie zbudowali Ballestremowie jeszcze niewielką kaplicę pod wezwaniem św. Józefa. Po kilkudziesięciu latach okazało się, że prywatne świątynie właścicieli Rudy nie mogą pomieścić wszystkich wiernych. Hrabia Franciszek Ksawery von Ballestrem postanowił więc ufundować większą budowlę w pobliżu kaplicy św. Józefa. Kamień węgielny położono w 1901 roku, a całość wzniesiono w latach 1902-1904. Plany przygotowali August Menken i Jan de Poelnitz. Za wzór do naśladowania obrali oni rzymską bazylikę San Lorenzo di Campo Verano. W efekcie powstała dostojna budowla w stylu neoromańskim. Kościół zbudowano z cegły na planie krzyża łacińskiego. Od strony północnej dostawiono niesymetrycznie wieżę. Elewację ozdobiono cegłą klinkierową i elementami ceramicznymi. Wnętrze jest trójnawowe z wyniesionym ponad poziom nawy głównej prezbiterium, które zamknięto półkolistą absydą. Nad nawami bocznymi umieszczono empory; na chórze muzycznym – organy świdnickiej firmy Schlag und Söhne. Płaskie stropy zdobi barwna polichromia. Efektownie prezentują się neoromańskie detale, jak np. zdobienia masywnych kolumn, ambony czy chrzcielnicy. Warto zwrócić uwagę na spiżowe figury aniołów w prezbiterium (autorstwa berlińskiego rzeźbiarza Józefa Limburga), olbrzymi żyrandol ze 144 żarówkami i kryptę grobową Ballestremów, w której pochowano m.in. hrabiego Franciszka Ksawerego. Po wybudowaniu świątyni fundator przekazał go Kościołowi, dzięki czemu można było w 1906 roku utworzyć w Rudzie samodzielną parafię św. Józefa. Od 2010 roku świątynia jest Sanktuarium Diecezjalnym.
Wieś Ruda jest wspominana po raz pierwszy w dokumentach z XIII wieku. Wcześnie znane były tutejsze złoża rudy żelaza, a w XVIII stuleciu rozpoczęto prymitywne wydobycie węgla kamiennego. Pod panowaniem Prus nastąpił szybki wzrost przemysłowy, który pociągnął za sobą zwiększenie liczby ludności i rozwój cywilizacyjny. W XIX wieku Ruda znajdowała się w dobrach potężnego rodu hrabiów von Ballestrem, którzy swą główną siedzibę mieli w Pławniowicach. To oni zbudowali we wsi pierwszą świątynię – w 1869 roku stanął kościół Matki Bożej Różańcowej. Służyli w nim, sprowadzeni z Krakowa, księża jezuici (w latach 70. zostali wyrzuceni przez władze; zastąpiono ich księżmi diecezjalnymi). Wkrótce w Rudzie zbudowali Ballestremowie jeszcze niewielką kaplicę pod wezwaniem św. Józefa. Po kilkudziesięciu latach okazało się, że prywatne świątynie właścicieli Rudy nie mogą pomieścić wszystkich wiernych. Hrabia Franciszek Ksawery von Ballestrem postanowił więc ufundować większą budowlę w pobliżu kaplicy św. Józefa. Kamień węgielny położono w 1901 roku, a całość wzniesiono w latach 1902-1904. Plany przygotowali August Menken i Jan de Poelnitz. Za wzór do naśladowania obrali oni rzymską bazylikę San Lorenzo di Campo Verano. W efekcie powstała dostojna budowla w stylu neoromańskim. Kościół zbudowano z cegły na planie krzyża łacińskiego. Od strony północnej dostawiono niesymetrycznie wieżę. Elewację ozdobiono cegłą klinkierową i elementami ceramicznymi. Wnętrze jest trójnawowe z wyniesionym ponad poziom nawy głównej prezbiterium, które zamknięto półkolistą absydą. Nad nawami bocznymi umieszczono empory; na chórze muzycznym – organy świdnickiej firmy Schlag und Söhne. Płaskie stropy zdobi barwna polichromia. Efektownie prezentują się neoromańskie detale, jak np. zdobienia masywnych kolumn, ambony czy chrzcielnicy. Warto zwrócić uwagę na spiżowe figury aniołów w prezbiterium (autorstwa berlińskiego rzeźbiarza Józefa Limburga), olbrzymi żyrandol ze 144 żarówkami i kryptę grobową Ballestremów, w której pochowano m.in. hrabiego Franciszka Ksawerego. Po wybudowaniu świątyni fundator przekazał go Kościołowi, dzięki czemu można było w 1906 roku utworzyć w Rudzie samodzielną parafię św. Józefa. Od 2010 roku świątynia jest Sanktuarium Diecezjalnym.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.