Nowoczesne systemy wodociągowo-kanalizacyjne pojawiły się dopiero w XIX wieku, wraz z powstaniem wielkich organizmów miejskich. Ich pionierami stały się Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Budowa rozległych sieci wodociągowych była możliwa dzięki rozwojowi technologicznemu - zastosowaniu m.in. betonu i żelbetu, zaworu kulowego, nowych technik uszczelniania, rur bez szwu, pomp odśrodkowych, maszyn zasilanych prądem elektrycznym. Jak Europa długa i szeroka, w krajobrazie miast zaistniały stacje wodociągowe i efektowne wieże, służące utrzymaniu stałego ciśnienia wody w sieci oraz pokryciu chwilowych braków wody.
Do budowy sieci wodociągowych na Górnym Śląsku przyczyniła się działalność kopalń i zanikanie wód gruntowych w studniach, a także epidemia cholery azjatyckiej w 1873 roku, której rozsadnikiem były przydomowe ujęcia wody. Wodociągi śląskie korzystały z ujęć wody w szybach kopalnianych, później największym dostawcą były państwowe ujęcia w rejonie Zawady koło Pyskowic oraz w kopalni „Fryderyk” koło Tarnowskich Gór. Tworzono także sieci samorządowe (np. ujęcie „Rozalia” w Dąbrówce Wielkiej, dostarczające wodę do Katowic i gmin ościennych) oraz prywatne.
Na ulicy Oświęcimskiej w Bytomiu odnajdziemy jedną z najciekawszych pod względem konstrukcyjnym wież ciśnień na Śląsku. Liczy ona ponad 44 m; została wzniesiona w latach 1934-1935, a oddana do użytku w roku 1936. Materiałami, którymi posłużyli się budowniczowie, były żelbeton oraz cement wysokiej jakości. Wieża ciśnień posadowiona jest na głębokich fundamentach i solidnych filarach. Tambur (szersza część szczytowa) ma formę cylindra, przykrytego płaskim dachem z latarnią. Pojemność zbiornika wynosi 1000 metrów sześciennych. Wieża ciśnień przy ul. Oświęcimskiej stylistycznie nawiązuje do funkcjonalizmu, który uzależniał kształt budowli od pełnionej przez nią funkcji.