Nowy cmentarz żydowski, przy ul. Piekarskiej w Bytomiu, jest jednym z nielicznych czynnych kirkutów na terenie Śląska. Powstał w latach 60. XIX wieku, w momencie rozkwitu bytomskiego przemysłu i związanego z tym napływu ludności żydowskiej. Na cmentarzu znajduje się blisko 1500 grobów; zachowało się około 800 nagrobków, w tym znaczących bytomian, jak np. Friedlaenderów czy Loewich. Z nagrobków przeniesionych ze starego bytomskiego kirkutu stworzono lapidarium.
Bytom należy do najstarszych i najbardziej znaczących miast śląskich. Żydzi z pewnością odwiedzali tak ważny gród już w średniowieczu, niewiele natomiast wiadomo o ich osiedlaniu się w mieście. Więcej informacji posiadamy dopiero z XVII wieku. Słychać wówczas o bytomskich Żydach zajmujących się wyszynkiem gorzałki, rzemiosłem szklarskim czy handlem. Pod koniec XVIII wieku ich liczba wzrosła do blisko 150. Wówczas też Żydzi mieli już własny cmentarz, rabina, a wkrótce – bo na początku XIX wieku – wybudowali synagogę. W ciągu XIX stulecia, podczas gwałtownego rozwoju przemysłowego Bytomia, wzrosła też liczba Żydów w mieście. W roku 1885 roku żyło ich tutaj prawie 2300. Byli wśród nich zarówno przedstawiciele biedoty, jak i najbogatsi przedsiębiorcy.
Nowy cmentarz żydowski powstał w latach 60. XIX wieku. Działkę, przy dzisiejszej ulicy Piekarskiej, podarował dr Otto Friedlaender. Cmentarz utworzono w roku 1866, ale pierwsze pochówki miały miejsce dwa lata później. Około roku 1890 Friedlaenderowie ufundowali dom przedpogrzebowy, utrzymany w stylu neogotyckim. Nekropolia jest ładnie rozplanowana. Na dwie części dzieli ją aleja centralna, od której odchodzą węższe alejki. Cmentarz zajmuje niewielką powierzchnię 1,2 ha. Dokładna inwentaryzacja doliczyła się istnienia 1474 grobów. Dominują, oczywiście, nagrobki w kształcie typowych macew, jest również sporo obelisków. Podaje się liczbę około 800 zachowanych nagrobków. Najczęściej wykonane zostały z piaskowca, ale występują także granitowe i z kamienia wapiennego. Inskrypcje stworzono w językach hebrajskim i niemieckim. Na cmentarzu pochowano przedstawicieli najznakomitszych rodów bytomskich Żydów, chociażby Friedlaenderów czy Loewich. W latach 60. ubiegłego stulecia stworzono lapidarium z nagrobkami pochodzącymi ze starego cmentarza żydowskiego. Pomnikiem uczczono Żydów holenderskich - ofiary pracy przymusowej na Śląsku w czasie II wojny światowej. Nowy cmentarz żydowski otoczony jest murem. W jego linii znajduje się dom przedpogrzebowy oraz dom mieszkalny opiekuna nekropolii.