Od przełomu XVIII i XIX wieku Gliwice, miasto o średniowiecznym rodowodzie, przeżywały okres dynamicznego rozwoju. Początek dała słynna Odlewnia Żelaza, następnie zbudowano inne fabryki, a kontakt z szerokim światem zapewniła linia kolejowa. Z roku na rok rosła też liczba ludności Gliwic i zmieniał się wygląd miasta. Tereny na wschód od rynku, w pobliżu rzeki Kłodnicy, długo nie podlegały zmianom zabudowy. Spowodowane to było nie tylko podmokłym gruntem, lecz również nieuregulowanym nurtem Kłodnicy, która często wylewała.
W tym czasie, na rogu dzisiejszych ulic Wrocławskiej i Strzody, postawiono tylko okazałą gospodę, której klientami byli handlarze z pobliskiego targu końskiego. Co ciekawe, budowli tej nadano wygląd eleganckiej rezydencji w stylu neorenesansowym. Miała ona rzut litery H, część środkowa była trójkondygnacyjna (przykryta płaskim dachem), ryzality boczne natomiast (przykryte dachem dwuspadowym) przewyższały ją o jedną kondygnację. Elewacje nie miały efektownych dekoracji, uwagę zwracały jedynie boniowania narożników i różne kształty obramień okiennych. W 1900 roku w budynku gospody rozpoczął działalność teatrzyk rewiowy - wygospodarowano więc dużą salę widowiskową.
W czasach I wojny światowej nowa właścicielka urządziła tu hotel „Vier Jahreszeiten”, czyli „Cztery Pory Roku”. Po II wojnie światowej właścicielem budynku została Politechnika Śląska. W latach 2010-2011 budynek został przebudowany - przeszedł gruntowny remont i udaną adaptację kilku wnętrz na sale dydaktyczne; na drugim piętrze powstała interesująca przestrzeń wystawiennicza. Od tego momentu jedynym gospodarzem budynku jest Wydział Architektury Politechniki Śląskiej.