„Żabie Doły” są doskonałym przykładem możliwości odrodzenia się dzikiej przyrody na terenach mocno zdegradowanych przez człowieka. Obszar ten bowiem, położony w centrum Górnego Śląska, przez stulecia podlegał eksploatacji przemysłowej. Działały tutaj kopalnie rud srebra, cynku i ołowiu, później kopalnie węgla kamiennego; dymiły huty cynku, a następnie żelaza. Nieużytki wykorzystywano również jako wysypisko odpadów przemysłowych. Osłabienie tego rodzaju ludzkiej działalności (pod koniec ubiegłego stulecia) spowodowało powolny powrót dzikiej przyrody.
![]()
Żabie Doły, fot. N. Wójcik
![]()
Żabie Doły, fot. Maciej Koźmiński
![]()
Żabie Doły, fot. Maciej Koźmiński
Teren zaliczony do Szlaku Przyrody uległ pierwotnie silnemu przekształceniu na skutek działalności człowieka, głównie związanemu z górnictwem cynku i ołowiu oraz na skutek działalności górnictwa węgla kamiennego. Część zbiorników powstała jako osadniki na potrzeby przemysłu, większość jednak utworzyła się spontanicznie, w wyniku osiadania gruntu i wypełniania się powstałych niecek wodą (zbiorniki zapadliskowe). Stawom towarzyszą zwałowiska (hałdy) oraz liczne nasypy kolejowe – pozostałość po niegdyś gęstej sieci kolei wąskotorowej, która kursowała między okolicznymi zakładami przemysłowymi. Tym sposobem po latach wykształcił się szereg siedlisk przyrodniczych, w tym liczne stawy, stanowiące atrakcyjne siedlisko dla wielu cennych gatunków ptaków wodno-błotnych.
Wideo: Michał Kuś. Kanał YT autora
Na opisywanym obszarze odnotowano dotychczas ponad 120 gatunków ptaków, z czego ponad 70 gatunków odbywa tu lęgi. Największą osobliwością Żabich Dołów jest niespotykanie liczna populacja bączka Ixobrychus minutus – najmniejszej krajowej czapli. Ciekawostką jest, że samiec i samica bączka znacząco się od siebie różnią (dymorfizm płciowy), co jest rzadkością u czapli. W okresie lęgowym wczesnym rankiem i wieczorami można usłyszeć ich charakterystyczne nawoływanie dobiegające z trzcin („wru, wru”). Jest to jednak ptak skryty i niełatwo go zaobserwować.
Licznymi gatunkami lęgowymi są też perkoz dwuczuby Podiceps cristatus i łyska Fulica atra. Trudno także przeoczyć liczne i hałaśliwe kolonie lęgowe śmieszek Chroicocephalus ridibundus. Na skraju rozległych trzcinnisk wypatrzeć można bardziej skryte gatunki, jak wodnika Rallus aquaticus i kszyka Gallinago gallinago. Dobrze zbadana jest też fauna ważek, których wykazano tu aż 27 gatunków, w tym chronioną straszkę syberyjską Sympecma paedisca i dwa gatunki ważek południowych: lecichę białoznaczną Orthetrum albistylum i szafrankę czerwoną Crocothemis erythraea.
Żabie Doły stanowią przyrodniczą enklawę pośród gęsto zabudowanych terenów miejskich Bytomia, Chorzowa i Piekar Śląskich. Stanowią dogodne siedlisko dla rozrodu wielu gatunków zwierząt, o które ciężko w rejonie tak silnie zurbanizowanym. W 2018 roku przeprowadzono rewitalizację terenu – utworzono wiaty, alejki, stanowiska do obserwacji ptaków. Same ptaki zyskały natomiast sztuczne wyspy, na których mogą bezpiecznie odpoczywać i odbywać lęgi.
![]()
Żabie Doły, fot. Maciej Koźmiński
![]()
Żabie Doły, fot. Maciej Koźmiński
![]()
Żabie Doły, fot. Maciej Koźmiński
Dwa stawy zagospodarowane zostały przez wędkarzy. Wielbiciele historii powinni odnaleźć schrony bojowe, współtworzące kiedyś Obszar Warowny Śląsk. Przez teren „Żabich Dołów” przebiegała niegdyś kolej wąskotorowa z Bytomia do Elektrowni w Chorzowie, którą turyści mogli się przemieszczać. Torowisko zostało zlikwidowane na początku tego wieku, a w miejscu torowiska powstały nieformalne ścieżki spacerowe, którymi można dojść do „Doliny Górnika”.

Żabie Doły, fot. N. Wójcik

Żabie Doły, fot. N. Wójcik

Żabie Doły, fot. Natalia Wójcik
![]()
Żabie Doły, fot. Maciej Koźmiński
![]()
Żabie Doły, fot. Maciej Koźmiński
