Kaplica pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej w Goju uważana jest powszechnie za jedną z najpiękniejszych polnych kaplic na Górnym Śląsku. Pierwsza taka budowla stanęła w Goju już w pierwszej połowie XVII wieku; obecna jest o sto lat późniejsza. Wielką czcią cieszy się obraz Matki Bożej Bolesnej, do którego od wieków pielgrzymują wierni z wielu okolicznych miejscowości. Według tradycji Goj miał być kiedyś miejscem kultu pogańskiego.
Goj to uroczy przysiółek wsi Wiśnicze, położonej na północ od Gliwic, przy drodze wojewódzkiej nr 907, łączącej Wielowieś z Toszkiem. Pośród pól i łąk, którymi wije się polny trakt, w otoczeniu rozłożystych lip stoi tu barokowa kaplica pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej. Według starych przekazów miejsce to było świadkiem religijnych obrzędów już w czasach pogańskich, o czym ma świadczyć sama nazwa (dawny „gaj”), jak i obecność tajemniczych, płaskich głazów. Miejscem szczególnego, chrześcijańskiego kultu stał się Goj w XVII wieku, kiedy na Śląsk spadły wszystkie nieszczęścia związane z toczącą się wówczas wojną trzydziestoletnią. Opisał to w swojej kronice, zatytułowanej „Liber Archivalis Parochiae Wischnicensis et Schwiebensis”, ksiądz Walenty Hoscheck, który żył na przełomie XVIII i XIX w.
Drewnianą kaplicę zbudowano w roku 1644 i nadano jej początkowo wezwanie św. św. Męczenników Jana i Pawła, a później Matki Bożej Bolesnej. Na wybór patronów świątyni wpływ miało splądrowanie i zniszczenie Toszka przez wojska gen. Mansfelda, a później - Wiśnicz przez Szwedów. W 1765 roku, z inicjatywy księdza Ignacego Wesselego, obiekt drewniany zastąpiono murowanym, prezentującym styl barokowy, którego ozdobą jest ładny szczyt o falujących spływach. Prawdopodobnie w XVIII wieku narodziła się tradycja pielgrzymowania do obrazu Matki Bożej Bolesnej w Goju. Mieszkańcy Świbia i Wielowsi przybywali tutaj, by prosić o pomyślne zbiory i uchronienie od kataklizmów; święcili także w Goju świece, broniące przed uderzeniem pioruna. W drugiej połowie XIX wieku, szczególnie w okresie Kulturkampfu, popularne były nabożeństwa z okazji pierwszej Komunii Świętej. Podczas wojen kobiety modliły się w Goju o szczęśliwy powrót mężów i synów z frontu. Dziś do kaplicy pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej pielgrzymują wierni z Toszka, Świbia, Wielowsi, Wojski, Żędowic, Sierot i Kotów.