Dworek w Tarnowskich Górach, mieszczący obecnie restaurację oraz siedzibę PTTK, wzniesiony został w XVIII w. Ta urokliwa budowla posiada od frontu charakterystyczne drzwi klepkowe. Gdy wejdziemy do wnętrza zobaczymy także belkowane stropy. W pomieszczeniach należących do restauracji zgromadzono szereg historycznych eksponatów, jak zabytkowe kufle, stare krzesła, stoły, zdjęcia i obrazy. Odbywają się tutaj również wystawy fotografii oraz prac plastycznych, a także koncerty.
Do obiektu tego przylgnęła nazwa Dworek Goethego. Johann Wolfgang Goethe, największy niemiecki poeta, przybywał tutaj w 1790 roku, a przybył do Tarnowskich Gór w dwa lata po zainstalowaniu pierwszej na kontynencie europejskim poza Anglią maszyny parowej - specjalnie by obejrzeć to urządzenie. Podczas jego odwiedzin pracowały tu zresztą już dwie takie maszyny. Poeta chciał także zwiedzić tarnogórskie kopalnie. W 1898 r. niejaki Adalbert Hoffmann napisał książeczkę „Goethe we Wrocławiu i na Górnym Śląsku”, w której przedstawione zostały szczegóły tej podróży.
Goethe, który przebywał w Tarnowskich Górach dwa dni, naszkicował plan maszyny parowej oraz stworzył wiersz, w którym dał wyraz wrażeniu, jakie wywarła na nim atmosfera tutejszych kopalń. Wiersz ten miał zresztą swe komiczne następstwa. Goethe napisał bowiem m.in. „Z dala od wykształconych ludzi, na końcu państwa, kto wam pomaga skarby odkrywać”. Miejscowy wyższy urzędnik górniczy, de Geselius poczuł się na tyle urażony tym fragmentem, sugerującym braki wykształcenia tarnogórzan, że sam napisał wiersz, w którym zarzucił Goethemu pychę.
Tarnogórski dworek gościł również, w 1821 r., Juliana Ursyna Niemcewicza, dramaturga, powieściopisarza, poetę, pamiętnikarza, wolnomularza, aktywnego członka Stronnictwa Patriotycznego oraz współautora projektu Konstytucji 3 Maja.